• Magia ognia
• Niezależność
• Opłacalność
• Ekologia
Magia ognia
Żeby ją poczuć nie trzeba wiele. Wystarczy po zmierzchu podejść do kręgu osób siedzących przy kominku lub ognisku. Dotyk kojącego ciepła działa natychmiast. Po chwili wpadamy w dziwny stan odprężenia. Jest to mieszanina relaksu wywoływanego przez promienie ognia i trochę refleksyjnego czy nostalgicznego nastroju.u.
Wpatrujemy się w płomienie przyciągani jakąś magnetyczną siłą. Migające smugi płomieni, trzaski płonących szczap skłaniają do zadumy i wspomnień. Tworzą niepowtarzalny koloryt i klimat. Czujemy się w nim bezpiecznie a krąg promieni wyznacza nasze odczuwanie wspólnoty.
Widok ognia skłania do wspólnych działań . Ma jakąś ludyczna siłę. Jesteśmy skorzy do śpiewu , chętniej sięgamy po instrumenty muzyczne. Wciąga nas specyficzny nastrój.
To jest magia ognia. Jeden z najgłębszych archetypów, zakodowane doświadczenie dziesiątków tysięcy lat naszych przodków w czasie których ogień odgradzał ich od niebezpieczeństw czających się w ciemności.
|
Co ciekawe tej reakcji nie pozbyliśmy się pomimo kilkupokoleniowego oderwania od tradycji palenia drewnem. Wiek XX jako epoka ropy i gazu nie wymazał z nas odczuwania tej magii.
Wielu ludzi wyposaża swe domy w bardzo nowoczesne w ich przekonaniu lecz sterylne rozwiązania techniczne, odcinając siebie i swoja rodzinę od takiego klimatu ciepła domowego ogniska, jaką dać może tylko spalanie drewna.
Nowoczesność dzisiaj to technika pozwalające nam tworzyć i kreować nasze życie, określać jego styl i emocje. Technika musi podgrzewać nie tylko nasze ciała ale i ducha.
Nie zapominajmy o tym przed i w trakcie planowania sposobu ogrzewania naszego domu. Sięgajmy do urządzeń dzięki którym możemy cieszyć się widokiem palącego się drewna. Nowoczesna technika czyni je łatwymi, bezpiecznymi i przyjemnymi. Dostarczymy w ten sposób naszym rodzinom niezastąpionych wrażeń.
Niezależność
Gwałtownie rosnące ceny ropy i gazu coraz bardziej obciążają nasze domowe budżety. Dla wielu to obciążenie jest zbyt wysokie. Kończy się to często całkowitym przykręceniem kurka. Nasz piec na gaz czy ropę stanie zimny, a w domu temperatura będzie pikowała w kierunku zera. Zostaniemy, najczęściej w środku ostrej zimy, całkowicie bezradni, nie przygotowani na inną możliwość ogrzewania.
Oczywiście nikt za nas nie będzie płacił rachunków, lecz warto się zastanowić czy nasze wyobrażenie o nowoczesnym ogrzewaniu domu jest właściwe.
W czasie bardzo ostrych zim zdarzają się awarie sieci energetycznych, ciepłowniczych a nawet gazowych.
Uzależnieni od zewnętrznego źródła energii podobnie znajdujemy się w kropce. Wtedy dopiero docenimy niezawodność pieca, czy kominka na paliwa drzewne, działającego nawet w sytuacji braku prądu.
Posiadanie niezależnego źródła ciepła jest czasami gwarancją bezpieczeństwa dla naszej rodziny. Nie musi to być nawet kocioł CO na paliwa drzewne. Duże możliwości grzewcze ma kominek, metalowy piec wolnostojący czy piec murowany. Z drugiej strony po co narażać się na kilkukrotnie wyższe obciążenia?
|
Powstają budynki odległe od linii wysokiego napięcia i trakcji gazowych . Podłączenie ich do sieci energetycznych jest bardzo kosztowne. Rozwiązaniem idealnym dla nich są urządzenia kogeneracyjne, wytwarzające zarówno prąd jak i ciepło. To ostatnie nowości w zakresie techniki domowej. Od wielu lat podejmowano próby zminiaturyzowania popularnych w energetyce urządzeń , miedzy innymi z zastosowaniem paliwa drzewnego. Tego typu urządzenia już są produkowane ale koszt ich zakupu i napraw jest jeszcze wysoki. Zainteresowanie nimi jest coraz większe co stwarza nadzieje na spadek cen i realizacje idei pełnej niezależności od różnego rodzaju energetycznych linii i monopolistów na rynku.
Opłacalność
Narosło wiele mitów wokół kosztów palenia drewnem.
Niektórzy producenci paliw drzewnych w swoich opracowaniach obniżają wartość paliw konkurencyjnych np. węgla a podwyższają realne wartości opałowe drewna.
Z kolei niektórzy dystrybutorzy węgla, gazu czy oleju postępują odwrotnie.
Ocenę utrudnia zróżnicowanie wagi /gęstości/ poszczególnych gatunków drewna i zmienny poziom ich wilgotności.
Dodatkowo dużą swobodę manipulacji pozostawia objętościowy a nie wagowy sposób ich mierzenia, przyjęty z praktycznych względów.
Rynek ogrzewania generalnie podzielił się na 4 grupy klientów. Pierwszą tworzą zwolennicy jak najtańszego paliwa i dominuje tutaj z konkurencyjnych paliw miał węglowy. Druga grupa to klienci tradycyjni, najczęściej palący węglem. W trzeciej grupie liczy się maksymalna wygoda ogrzewania, ta najczęściej korzysta z gazu lub oleju opałowego. Czwarta najmniej liczna grupa kieruje się względami czysto ekologicznymi, poszukując nieszkodliwych dla otoczenia rozwiązań takich jak np. pompy cieplne czy solary.
Każda z tych grup podaje swoje argumenty. Niektórzy kalkulacje opłacalności zawężają tylko do kosztów zakupu paliwa, inni uwzględniają również czas rozładunku i obsługi kotła. Jeszcze inni doliczają ceny wymaganych urządzeń. Są i tacy którzy liczą również koszty emisji szkodliwych substancji.
W poszczególnych grupach dominują inne kotły czy piece co w dużym stopniu ogranicza możliwość efektywnego spalania paliw alternatywnych.
Współczesne paliwa drzewne to produkty zdolne zadowolić klientów z każdej grupy. Zarówno tej szukającej oszczędności , jak i stawiającej najwyższe wymagania ekologiczne i wygody. Są one konkurencyjne cenowo na każdym poziomie.
Powstają dzięki różnej technologii. Drewno jest rozdrabnianiane, zagęszczane lub poddane termicznej obróbce /np. węgiel drzewny/.
Tak przetworzone ma powtarzalne wymiary dopasowane do techniki spalania i wyższą wartość energetyczną. Spełnia normy handlowe oraz ekologiczne. Jest łatwiejsze w użyciu. Różni się parametrami od nieprzerobionego znacznie tańszego surowca drzewnego.
Każdy wybór paliwa drzewnego niesie ze sobą pewne plusy i minusy. Tanie paliwa wymagają więcej przestrzeni magazynowej i częstszych dostaw. Droższe są zagęszczone, wysuszone, dzięki temu bardziej kaloryczne i pozwalające na automatyzację załadunku oraz pełne sterowanie spalaniem.
Cena zależy najczęściej od kosztów zakupu surowca, transportu i kosztów technologicznych.
W efekcie ceny produktów są zróżnicowane od najtańszych zrębek przez zbliżone ceny drewna kominkowego i brykietów, aż po najdroższe pelety, brykiety kominkowe oraz węgiel drzewny.
Przyjrzyjmy się jak wyglądają wartości energetyczne paliw drzewnych w porównaniu do węgla.
Jak widać konkurencyjnym dla zwolenników miału węglowego paliwem mogą być zrębki. Równowartość tony węgla dla miału węglowego to kwota około 390 zł. Różnica wyraźna. Dodać można do tego możliwość pełnej automatyzacji załadunku i spalania zrębek. Warunkiem jest posiadanie dostatecznie dużo miejsca by pomieścić dość sporą ilość paliwa.
Z kolei dla zwolenników tradycyjnego opalania węglem /cena około 500 zł/ atrakcyjną alternatywą są brykiety. Mocno sprasowany brykiet w kostce jest zdecydowanie wygodniejszy i bardziej czysty w użyciu od węgla. Różnica w cenie nie jest znaczna , ale przemawia na korzyść brykietów./ mówimy o cenie detalicznej/.Jest większa jeśli kupimy brykiety luzem, nadające się do ogrzewania kotłów CO. Kotły można dostosować stosując podajniki do brykietów z pojemnikiem i wówczas praca z paliwem ograniczy się uzupełniania brykietów w pojemniku.
Posiadając kocioł na drewno możemy szukać dalszych oszczędności . Dochodzi tutaj bowiem cała gama możliwości wykorzystania różnego rodzaju odpadów dostępnych w poszczególnych zakładach tartacznych czy stolarskich. Znaleźć wśród nich można takie odpady , które spełniają wszystkie parametry wymagane od paliw zarówno jeśli chodzi o wilgotność jak i powtarzalność np. suche klocki. Tego typu surowce drzewne dostępne lokalnie mogą być najtańszym dodatkowym źródłem opału , pozwalającym na spore oszczędności i obniżenie średnich kosztów paliwa.
Wreszcie coś dla wygodnych - pelety. Droższe od węgla ale tańsze od ciągle drożejącego gazu. Zdecydowanie tańsze od oleju grzewczego. No i dające pełny komfort i automatyzację. High Tech..
Wszystkie paliwa drzewne jeśli tylko spalane są w odpowiednich kotłach czy piecach i są dostatecznie suche, będą mieścić się nawet w ostrych normach emisji zanieczyszczeń. I to jest poważny argument dla zwolenników ekologii.
Ekologia
Czy rzeczywiście spalanie drewna ma coś wspólnego z ekologią? Przecież niszczymy w ten sposób nasze lasy. Współczesne lasy dawno straciły już całkowicie dziki charakter. Powojenne lata sztucznych nasadzeń, tworzenie monokultur opartych na jednym gatunku, najczęściej sośnie, w wielu miejscach zakłóciły naturalną selekcję, różnorodność gatunkową i ich równowagę. Dzisiaj las wymaga ochrony, przeprowadzania wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Powoli wraca się do różnicowania nasadzeń i odtwarzania naturalnych skupisk współwystępujących gatunków. Sposób ingerencji człowieka się zmienia na bardziej zgodny z naturalnymi procesami zachodzącymi w lesie.
Lecz las był i będzie źródłem drewna. Jest to zgodne z cyklem życia drzew. Przeprowadzając racjonalnie trzebieże, czyli przerzedzanie drzew, oraz okrzesywania , czyli usuwanie dolnych, najczęściej suchych gałęzi, wzmacniamy selekcję dając szansę najbardziej dorodnym. Chronimy je w ten sposób przed chorobami. Duża część pozyskiwanego opału powstawać może dzięki cięciom pielęgnacyjnym. Potencjał jest tutaj spory. Wystarczy pochodzić po lasach żeby dostrzec ogromne zaniedbania w tej dziedzinie.
Oprócz cięć pielęgnacyjnych znaczną masę surowca opałowego dają cięcia sanitarne. Zmuszają do nich kryzysowe sytuacje takie jak pożary, huragany, powodzie, susze, gradobicia, ataki owadów i grzybów, posusze przemysłowe. W pewnym sensie straty powiększają zaniechania w pielęgnacji drzewostanów i błędy związane z niewłaściwym ich doborem.
Z kolei planowa wycinka drzew dojrzałych, coraz częściej selektywna, daje szanse wzrostu młodszym egzemplarzom. Pozwala na zmianę gatunku drzew dominujących., kształtowanie ich zmieszania. Większość pozyskiwanego drewna ma przeznaczenie konstrukcyjne. Drewno opałowe to drewno pozyskiwane z krzywizn, fragmentów zmienionych chorobowo lub mechanicznie, z gałęzi a nawet z korzeni.
Z grubszego materiału wykonuje się drewno kominkowe, z gałęzi zrębki lub węgiel drzewny. Las nie jest jedynym źródłem surowca drzewnego przeznaczanego na opał. Podobnie pozyskujemy go w parkach, sadach, nasadzeniach polnych i przydrożnych. Coraz bardziej popularne są uprawy drzew szybko rosnących, np wierzby, czy ostatnio coraz głośniejsze uprawy trawy słoniowej. Dobrze ukorzenione plantacje można ścinać co roku. Nasadzane najczęściej na nieużytkach, bardzo szybko zwiększają odnawialny potencjał surowca drzewnego.
Wbrew obawom powierzchnia lasów w Polsce powiększa się corocznie, osiągnęła już 28% . Dopłaty UE do zakładanych upraw leśnych być może w ciągu kilkunastu lat pozwolą zwiększyć obszar lasów. Średnia światowa wynosi 31%.
Oprócz świeżego surowca, potężnym źródłem paliw są odpady produkcyjne w przemyśle drzewnym. Powstające w trakcie obróbki drewna różnorodne odpady takie jak pył, trociny, wióry są powszechnie wykorzystywane do produkcji brykietów i peletów. Natomiast okorki, zrzyny, klocki i inne formy odpadów wykorzystywane są bezpośrenio jako materiał opałowy lub rozdrabniane do dalszego przerobu. Coraz mocniej nagłaśniany jest problem recyklingu drewna użytkowego. Jest to temat niezmiernie istotny ekologicznie. Nagminne spalanie takich odpadów drewna wczesniej impregnowanego, lakierowanego, płyt meblowych zawierających różne kleje w zwykłych kotłach jest związane z emisją trucizn. Z wyróżnionych 5 klas tzw 'drewna starego" jedynie 2, wolne od chemikaliów, nadają się do przerobu między innymi na paliwa drzewne. Pozostałe spalać trzeba w kotłowniach gwarantujących bardzo wysoką temperaturę spalania, 1300C, nieosiągalną w warunkach domowych. Właściwa selekcja tego typu odpadów ich rozdrabnianie i odpowiednie spalanie to najbliższe stojące przed nami wyzwanie.
autor Lech Kowalewski
PaliwaDrzewne.pl